Aktualności i opinie

Wyszukiwarka








..:: Otto F. Kernberg TRZYDZIEŚCI SPOSOBÓW ZNISZCZENIA KREATYWNOŚCI KANDYDATÓW NA PSYCHOANALITYKÓW. ::..
Otto F. Kernberg TRZYDZIEŚCI SPOSOBÓW ZNISZCZENIA KREATYWNOŚCI KANDYDATÓW NA PSYCHOANALITYKÓW.
 

ISSN 1895-3166

PSYCHIATRIA I PSYCHOTERAPIA. 2005; Tom 1, Numer 2: artykuł 3.


Ten artykuł O.F. Kernberga ukazał się w International Journal of Psycho-Analysis, 1996, 77, 5: 1031-1040, został też umieszczony na stronach www.ijpa.org jeszcze przed publikacją. Był pierwszym artykułem wybranym przez grupę dyskusyjną IJPA. Copyright Institute of Psychoanalysis, London, UK


Otto F. Kernberg

TRZYDZIEŚCI SPOSOBÓW ZNISZCZENIA KREATYWNOŚCI KANDYDATÓW NA PSYCHOANALITYKÓW.
THIRTY WAYS TO DESTROY THE CREATIVITY OF PSYCHOANALYTIC CANDIDATES.


słowa klucze: psychoanaliza, kształcenie psychoanalityczne, kreatywność

kandydatów
keywords: psychoanalysis, psychoanalytic education, creativity of candidates


Streszczenie
Autor zgłębia formalne aspekty kształcenia psychoanalitycznego w odniesieniu

do podsycania lub hamowania zdolności twórczych kandydatów na

psychoanalityków. Podaje on trzydzieści cech instytutów psychoanalitycznych

jakie hamują zdolności twórcze kandydatów, przez co ilustruje wymagające

naszej uwagi problemy związane z kształceniem psychoanalitycznym. Problemy te

wiążą się z systematycznym spowalnianiem instytucjonalnego postępu

kandydatów, powtarzającym się i niekwestionowalnym nauczaniem podstawowych

prac Freuda, monolitycznymi tendencjami podejść teoretycznych, izolowaniem

kandydatów od zawodowej i naukowej aktywności towarzystwa

psychoanalitycznego, akcentowaniem relacji hierarchicznych między gronem

nauczycieli, rytuałów ukończenia, zniechęcaniem do dokonywania przez

kandydatów oryginalnego wkładu własnego, izolacją intelektualną instytutów,

brakiem pełnej prezentacji pracy klinicznej starszych członków instytutu,

zaniedbywaniem badania kontrowersji dotyczących techniki psychoanalitycznej,

"paranojotwórczymi" cechami relacji między nauczycielami i wymagań od

kandydatów, systemem "konwoju", zaniedbywaniem zgłębiania naukowych i

kulturowych pogranicz i zastosowań psychoanalizy oraz wpływem konfliktów

instytucjonalnych związanych z wyborem analityków treningowych.


Abstract
The author explores formal aspects of psychoanalytic education relevant to

the fostering or inhibiting of creativity in the work of candidates. He

refers to thirty features of psychoanalytic institutes that inhibit

candidates' creativity and, by implication, illustrate problems in

psychoanalytic education that require our attention. These features include

systematic slowing down of institutional progression of candidates,

repetitive and unquestioning teaching of key papers by Freud, monolithic

tendencies regarding theoretical approaches, isolation of candidates from the

professional and scientific activities of the psychoanalytic society,

accentuation of the hieratical relations among the psychoanalytic faculty,

graduation rituals, discouragement of original contributions by candidates,

intellectual isolation of institutes, lack of full presentation of clinical

work by senior members of the faculty, neglect of studies of controversies

regarding psychoanalytic technique, "paranoiagenic" features of the

relationship among faculty and regarding requirements for candidates, the

"convoy" system, neglect of exploration of the scientific and cultural

boundaries and applications of psychoanalysis and the effects of

institutional conflicts around the appointment of training analysts.



Kilka lat temu, podczas dyskusji z koleżanką na temat zwiększania zdolności

twórczych kandydatów podczas ich szkolenia psychoanalitycznego, powiedziała

mi ona z uśmiechem "naszym problemem nie jest tak bardzo wzmacnianie

kreatywności co próba niehamowania naturalnych zdolności twórczych w ich

działaniu" (Lore Schacht, rozmowa osobista). Jej uwaga uruchomiła wspomnienia

i obserwacje z czasów moich studiów, nauczania i uczestnictwa w kształceniu

psychoanalitycznym w różnych towarzystwach i instytutach psychoanalitycznych.

Zdecydowałem się zebrać te obserwacje, przedyskutować je z kolegami a

następnie ułożyć je w postaci stwierdzeń negatywnych, która to postać jest w

rzeczywistości próbą zwiększenia kreatywności psychoanalitycznej.
Co do formy pozytywnej - odsyłam czytelnika do artykułu z roku 1986, w którym

przedstawiam systematyczną analizę związku między strukturą organizacyjną i

funkcjonowaniem instytutów psychoanalitycznych z ich wpływami na kształcenie

psychoanalityczne.
Wspaniałym przeglądem współczesnych problemów w kształceniu

psychoanalitycznym jest podsumowanie Wallersteina [1], dokonane na 5th IPA

Conference of Training Analysts w Buenos Aires, które może służyć jako dobre

wprowadzenie dla naszych rozważań.

Zamieszczona poniżej lista sposobów hamowania kreatywności kandydatów na

psychoanalityków zapewne nie jest wyczerpująca, jednak mam nadzieję, że

obejmuje najważniejsze problemy. Jakie zatem są moje rady jak zahamować

skutecznie kreatywność podczas procesu nauczania w naszych instytutach.


1. Spowolnijcie przyjmowanie aplikacji, opóźniajcie przyjmowanie kandydatów,

spowolnijcie dostarczanie kandydatom informacji: to z kolei pomoże ich

zahamować. Jeżeli postępy kandydatów są cały czas powolne, jeśli opisy

przypadków są poddawane licznym poprawkom a szczególnie jeśli długie okresy

oczekiwania w niepewności zostaną stałą częścią ich postępów, oni także będą

mieli skłonność do spowalniania swoich reakcji i nie podejmowania inicjatyw.

Im wolniejszy będzie proces przyjmowania i postępów, tym więcej kandydatów ze

swojej strony będzie unikało końcowych kroków do sfinalizowania autonomii i

pełnego członkostwa w towarzystwie i oczywiście tym dłużej zajmie im

wypracowanie wkładu naukowego, jeżeli takiego kiedykolwiek dokonają.

2. Można tu dobrze wykorzystać pisma Freuda, do zmniejszania zainteresowania

i skłonności kandydatów do myślenia nad sobą. Nauczyciele powinni nalegać na

to, żeby kandydaci czytali Freuda starannie, w porządku historycznym, w

całości i wyczerpująco, upewniając się, że kandydaci wyuczą się dokładnie

jaką jego teoria była w każdym punkcie rozwoju. Nauczyciele powinni

przekazywać jasno wiadomość, że jakiekolwiek krytyczne analizy wniosków

Freuda powinny być odłożone dopóki uczniowie nie przeczytają Freuda w całości

(a także dopóki nie będą mieli o wiele większego doświadczenia i wiedzy w

obszarze psychoanalizy). Na początek powinni wiedzieć co myślał Freud i tak

wiele na ten temat jak to możliwe - jest też pomocne rozłączenie nauczania

dzieł Freuda z wszelką współczesną i zewnętrzną krytyką jego pracy,

rozłączenie także ze współczesnymi kontrowersjami oraz współczesnymi palącymi

problemami klinicznymi. Ochrona prac Freuda przed zanieczyszczeniem innymi

teoriami lub krytyką uczyni cuda w zakresie stopniowego zmniejszenia

zainteresowania kandydatów dalszym rozwojem myśli psychoanalitycznej. Jest

ważne aby nauczyciel pamietał, że to WNIOSKI do których doszedł Freud muszą

być nauczane i utrwalane w pamięci a nie PROCES MYŚLENIA FREUDA: gdyż gdyby

uczniowie uzyskali kęs metodologii myślenia Freuda, która byłaby w

nieunikniony sposób rewolucyjna, mogłoby to doprowadzić ich do niebezpiecznej

identyfikacji z jego oryginalnością a przez to nie dopuścić do celu -

wyizolowanego i wyczerpującego skupiania się na jego wnioskach [2].

3. Pomocne w zniszczeniu jakiegokolwiek możliwego podekscytowania pismami

Freuda może być zadawanie najbardziej twórczych i najważniejszych pism Freuda

na początku każdego z nowych seminariów, skupiając się na najdrobniejszych

szczegółach wszystkiego co Freud kiedykolwiek powiedział w tych już znajomych

artykułach i podkreślając jego wnioski. To wspierające powtarzanie

nieprzemijających aspektów prac Freuda w połączeniu z niezwykłym naciskiem

kładzionym na nie w programie zajęć desensytyzuje studentów na jego wkład.

Ten usypiający proces, może ulec wzmożeniu gdy poprosić uczniów o pisanie

rozległych streszczeń prac Freuda lub sprawozdawanie reszcie grupy co

kandydat już przeczytał. Można też przyspieszyć proces ustalając egzaminy z

zawartości wszystkich prac Freuda jako warunki przejścia na dalsze seminaria.

4. Należy bardzo uważać na kandydatów, którzy skłonni są do kwestionowania

poglądów któregokolwiek wielkiego teoretyka będącego ulubionym autorem waszej

własnej instytucji psychoanalitycznej. Jasno przekazujcie informację, że

myślenie krytyczne jest mile widziane tak długo, jak długo prowadzi do

potwierdzenia waszego najważniejszego lidera. Upewnijcie się, że wzmacniacie

tych studentów, którzy są podekscytowani i w pełni przekonani tym, co im

zadajecie (oczywiście za wyjątkiem wkładu jaki uczyniły "dewiujące szkoły" -

tu powinno się oczekiwać pojawiania się odpowiedniej dozy potępienia i

zgorszenia ze strony studentów). Jeżeli, taktownie lecz stale okazujecie

wasze uznanie tym studentom, którzy zgadzają się z oficjalnym poglądem waszej

instytucji, pokusa rozwijania nowych, odmiennych, kwestionujących lub

zróżnicowanych poglądów, może stopniowo zanikać [3, 4, 5].

5. Spróbujcie chronić waszych kandydatów przed przedwczesnym udziałem w

spotkaniach naukowych waszego towarzystwa psychoanalitycznego, a także przed

byciem zapraszanym na spotkania gdzie szanowani koledzy mogą ostro się

spierać. To może być uzasadnione podkreślaniem pomocnych aspektów tego, że

analiza własna nie powinna być zakłócona przedwczesnymi wpływami

zewnętrznymi, szczególnie takimi, które mogłyby naruszyć anonimowość

analityka treningowego. W małych stowarzyszeniach psychoanalitycznych zawsze

można uzasadnić zakazanie kandydatom uczęszczania na konferencje towarzystwa

psychoanalitycznego tym, że tak mała grupa mogłaby nie być w stanie uniknąć

kontaktów pomiędzy kandydatami i ich analitykami poza sesjami i to znakomicie

uzasadnia odizolowanie nauczania w instytucie od aktywnego świata naukowego

myślenia psychoanalitycznego.

6. Starannie kontrolujcie opcjonalnie wybierane kursy - są one bowiem często

używane przez młodszych nauczycieli do przedstawiania nowych i będących

wyzwaniem poglądów. W ogóle obserwujcie uważnie opcjonalnie wybierane

seminaria jako takie. Pozostańcie czujni na możliwość, że mogłyby one

zakłócić harmonijne i zintegrowane podejście do psychoanalizy, jakie

odpowiada poglądom dominującym w waszym towarzystwie lub instytucie.

7. Utrzymajcie ścisły rozdział pomiędzy seminariami przed- i podyplomowymi.

Na szczęście większość instytucji psychoanalitycznych wykazuje się

intuicyjnym rozumieniem wagi uniknięcia przedwczesnego wymieszania kandydatów

z uformowanymi analitykami na tych samych seminariach - kandydaci są bowiem

zbyt skłonni do wykrywania niepewności i kwestionujących nastawień u

uformowanych analityków, które to nastawienia kandydaci uczą się właśnie

tłumić. To mogłoby zakłócić zdrową idealizację skuteczności kształcenia

psychoanalitycznego oraz iluzję niewyobrażalnych różnic pomiędzy kandydatami

a uformowanymi analitykami.

8. Zachowanie przez studentów zdrowego szacunku wobec starszych można

osiągnąć przez zbieranie zespołów starszych analityków treningowych i

młodszych analityków, którzy są zainteresowani zostaniem analitykami

treningowymi, które to zespoły miałyby prowadzić niektóre kursy lub

seminaria. Utrzymajcie wyraźną hierarchię młodszych i starszych członków

towarzystwa. Jeżeli młodszy analityk składa pełne respektu ukłony poglądom

starszego analityka i całym swoim zachowaniem przekazuje swoją bezdyskusyjną

akceptację autorytetu starszego, szczególnie jeżeli okazuje niepewność co do

stopnia w jakim może podejmować inicjatywę w prowadzeniu jakiegoś seminarium,

wzmocni to informację o potrzebie akceptowania i nie kwestionowania uznanego

autorytetu. Możecie zaakcentować hierarchię za pomocą prostych środków, np.

rezerwując miejsca z przodu na ważnych spotkaniach dla starszych członków

towarzystwa.

9. Wzmocnijcie rytuały ukończenia wszelkimi inteligentnymi sposobami jakie

wymyślicie - to jest pole o wielkim potencjale. Na przykład możecie prosić

kandydatów aby napisali studium przypadku na okoliczność ukończenia

kształcenia a następnie poddawać ich rękopisy licznym zmianom i poprawkom.

Dzięki temu doświadczeniu kandydaci uzyskają zdrowy szacunek dla

niewyobrażalnych trudności napisania artykułu nadającego się do publikacji.

Można też wymagać od kandydatów aby przedstawili wykład przed towarzystwem

psychoanalitycznym. Dyskutantami powinni być najstarsi członkowie tego

towarzystwa, którzy sami od długiego czasu nie musieli napisać żadnego

artykułu. Ich wyśrubowane oczekiwania wobec tego, co powinien zawierać

artykuł naukowy mogą być zakomunikowane przez wyczerpującą krytykę

prezentacji kandydata. Ewentualnie, komitet złożony z takich starszych

psychoanalityków może przekazać tą samą informację. W niektórych krajach taki

sam skutek osiągnięto za pomocą tajnego głosowania wszystkich członków

towarzystwa czy artykuł kandydata mógłby spełniać kryteria przyjęcia do

towarzystwa psychoanalitycznego. Wtedy gdy istotne podziały polityczne w

towarzystwie powodują automatyczne dryfowanie młodych analityków do grup

władzy skupionych wokół ich analityków treningowych, procedura dopuszczania

artykułu naukowego może stać się znakomitym źródłem lęku przed zagrożeniami

wiążącymi się z pracą naukową [6].

10. Połóżcie nacisk na informację, że wiele lat klinicznego doświadczenia

upływa zanim się zrozumie teorię i technikę psychoanalityczną, nie mówiąc już

o zastosowaniach psychoanalizy w innych obszarach. Bądźcie niewzruszeni i

stanowczy wobec czyichś prób dokonania wkładu w naukę psychoanalityczną.

Delikatnie lecz wcześnie podnieście problem stopnia w jakim próby kandydatów

nie tylko przedstawienia lecz opublikowania (!) artykułów mogą odzwierciedlać

nierozwiązaną edypalną tendencję do współzawodnictwa lub konflikty

narcystyczne. Jeśli młodsi psychoanalitycy odrobinę publikują oraz starają

się ażeby starsi członkowie towarzystwa zaaprobowali ich rękopisy zanim

zostaną one złożone do publikacji, zwyczaj ten powinien być powszechnie znany

kandydatom a może wzmocnić ich lęk przed publikowaniem. Naturalnie unikajcie

stymulowania kandydatów do spisywania swoich oryginalnych pomysłów - pisanie

powinno być pańszczyzną, obowiązkiem, nigdy zaś przyjemnością, nigdy

przedwczesnym źródłem dumy z wkładu do nauki psychoanalitycznej podczas gdy

ciągle jest się studentem [7].

11. Bardzo pomocne może być podkreślanie, że psychoanaliza jest właściwie

rozumiana i przeprowadzana wyłącznie w miejscach odległych od waszej

instytucji a najlepiej w języku nieznanym wielu z waszych uczniów. Jeżeli

wymagania związane ze szkoleniem przewidują, że studenci nie będą w stanie

spędzić długiego czasu w tym odległym idealnym kraju, mogą nabrać

przekonania, że próby rozwinięcia wiedzy psychoanalitycznej w tak odległym

miejscu od tego, gdzie nauczana jest jedyna prawdziwa teoria i technika, są

skazane na niepowodzenie. A przekonanie to będzie trwać.

12. Kandydaci powinni być zniechęcani do przedwczesnych wizyt w innych

towarzystwach lub instytutach, do uczestnictwa w kongresach i spotkaniach czy

też do pracy analitycznej w innych instytucjach. Obowiązuje to szczególnie w

odniesieniu do zgromadzeń w waszym mieście, regionie czy kraju i jest

komplementarne z idealizacją miejsc, które są bardzo daleko czy też gdzie

mówi się innym językiem i są niedostępne dla waszych kandydatów. Szczęśliwie

towarzystwa i instytuty psychoanalityczne wzniosły potężne mury obronne

przeciwko wdzieraniu się zagranicznych gości, wyjątek czyniąc dla tych bardzo

szczególnych, mających zostać ustrzelonymi na dobrze przygotowanym spotkaniu.

W wielu częściach świata jest bardzo trudne dla kandydatów przeniesienie z

jednego instytutu do drugiego a nawet z jednego miasta do innego miasta bez

konieczności przezwyciężenia licznych przeszkód. To pomaga uniknąć

potencjalnie szkodliwych porównań i uświadomienia sobie istnienia nowych

metodologii kształcenia i eksperymentowania w instytutach i towarzystwach

psychoanalitycznych oraz pomaga uniknąć skażenia wątpliwym duchem zmian i

innowacji.

13. Zadawajcie zawsze dwa razy więcej publikacji niż można by rozsądnie

oczekiwać, że studenci będą w stanie wchłonąć pomiędzy seminariami. Proście

ich aby przedstawiali kolegom podsumowania, sprawdzajcie na ile szczegółowo

przeczytali te artykuły i jak to już wspomniano, nie zapomnijcie dorzucić

tych prac Freuda, które uczniowie już przeczytali na wielu seminariach. Inna

pomocną wskazówką jest nie zalecać żadnego artykułu, który został

opublikowany później niż 20 lat temu - to pozwala im uświadomić sobie, że

cały ważny wkład został już dokonany i że niewiele można oczekiwać od

najświeższych lub nowych postępów w zakresie teorii i techniki, włączając w

to oczywiście jakiekolwiek pomysły, które mogły by kiełkować w umysłach

studentów.

14. W przeciwieństwie do instytutów, które pozostawiają decyzję o tym, czy

kandydaci powinni uczęszczać na seminaria prowadzone przez swoich własnych

analityków treningowych otwarte na wspólną eksplorację zagadnień przez tych

analityków i analizantów, uczyńcie ścisłą zasadą żeby kandydaci nigdy nie

mogli brać udziału w seminariach prowadzonych przez swojego analityka

treningowego. Szczególnie upewnijcie się, żeby kandydaci nie pojawiali się na

spotkaniach w panelach czy jakichkolwiek spotkaniach zawodowych, gdzie

przeniesienie mogłoby zostać zakłócone przez obiektywne informacje na temat

pracy zawodowej ich analityka lub anonimowość pożądana w szkoleniu

analitycznym zostałaby zakłócona. Anonimowość podsyca nieanalizowalną

idealizację i zdrową niepewność [8].

15. Bardzo pomocne może być uwydatnienie w liście lektur prac wiodących

członków waszej instytucji, w idealnym przypadku powinny one być wykładane

nie przez autorów lecz przez ich obecnych lub byłych uczniów. Upewnijcie się,

że zadajecie spójne lektury, które wzmacniają poglądy lokalnych liderów i

zawierają tylko jeden czy dwa poglądy dysydenckie w celu wyeksponowania ich

słabości. Takie spojrzenie na listę piśmiennictwa może być uzupełnione przez

zadawanie artykułu naukowego lub studium przypadku jako części wymagań ze

szczególnym naciskiem na konieczność cytowania na poparcie obserwacji

zawartych w artykule ucznia poglądów lokalnie preferowanych teoretyków.

16. Idealne jest by unikać ekspozycji uczniów na alternatywne szkoły

psychoanalityczne tak długo jak to możliwe. Na seminariach dla studentów

zaawansowanych, artykuły reprezentujące dysydenckie lub dewiacyjne podejścia

powinny być przedstawiane pokrótce i w kontekście poglądów przeciwstawnych i

poddane odpowiedniej krytyce. Bardzo pomocne jest zapraszanie liderów o

różnych punktach widzenia na krótkie seminaria, które mogą wyjątkowo włączać

studentów, absolwentów i prowadzących kształcenie. Ci ostatni uczestnicząc

powinni upewnić się, że studenci będą mogli stać się świadkami bezlitosnego

wysadzania z siodła głosicieli tych wrogich poglądów. Jednodniowe seminaria z

wiodącym przedstawicielem poglądów dysydenckich, które są atakowane w sposób

pełen szacunku lecz niezachwiany mogą dopomóc we wzmocnieniu przekonania, że

tutejsza szkoła wie najlepiej, że umysły studentów mogą spoczywać w pokoju a

nowe idee chociaż niebezpieczne można pozbawić ich niszczącego potencjału.

17. Zawsze wyznaczajcie najmniej doświadczonych kandydatów do prezentacji

przypadków w obecności tych bardziej doświadczonych a także całej szkoły.

Nigdy najbardziej doświadczony analityk nie powinien być tym, który

przedstawia przypadek grupie kandydatów - niepewność w działaniu i

nieuniknione błędy starszych analityków mogłyby unicestwić uczucie

samokrytycyzmu, obawę przed skarceniem oraz naturalną skromność kandydatów,

którzy rozpoczynają swoją pracę zawodową. Przeświadczenie, że absolwenci

pracują dużo lepiej niż kandydaci, że analitycy treningowi pracują dużo

lepiej niż absolwenci oraz, że starsi analitycy treningowi pracują dużo

lepiej niż młodsi, zapewnia kandydatom powątpiewanie w swoje możliwości.

18. Upewnijcie się, że jacyś niezwykle krytyczni lub buntowniczy kandydaci,

którzy zagrażają atmosferze harmonii na seminariach, prowokują starszych

nauczycieli lub ośmielają się wypowiadać publicznie przeciwko analitykom

treningowym w obecności analizantów (skłonnych oczywiście relacjonować takie

rozmowy podczas swoich sesji treningowych) zostaną łagodnie powstrzymani lub

zachęceni do rezygnacji. Dokonanie tego nie jest trudne, na przykład poprzez

długie opóźnienia w zatwierdzeniu ich superwizowanych przypadków

analitycznych. Można także zorganizować spotkania prowadzących ich seminaria,

na których problemowi kandydaci będą krytycznie omawiani. Informacja o tych

omówieniach nadejdzie do problemowych kandydatów wyłącznie nie wprost, za

pośrednictwem doradców osobistych lub rzeczników, którzy w przyjazny sposób

przekażą im negatywne nastawienie do nich, jakie panuje w instytucie. Jeśli

kandydat otrzyma wystarczającą informację od trzecich i czwartych stron

dotyczącą tego, co się o nim mówi, to albo wreszcie zmieni jego nastawienie

wobec instytutu w pożądanym kierunku albo pobudzi go to do rezygnacji. Kiedy

już kandydat zrezygnuje lub zostanie poproszony o zrezygnowanie, nie

wspominajcie już jego imienia i utrzymajcie dyskretne milczenie wokół całej

afery - informacja, że wydarzyło się coś przerażającego i niebezpiecznego o

czym litościwie nikt nie chce mówić, będzie miała potężny wpływ na grono

uczniów.

19. W ostatnich latach została wynaleziona cudowna nowa metoda pomniejszania

ekscytacji treningiem psychoanalitycznym za pomocą nieformalnego,

przygotowującego wprowadzającego roku zajęć gdzie cała teoria i technika

psychoanalityczna może być krótko streszczona na prostym wprowadzającym

poziomie college'u, jednak już odwołując się do myślenia Freuda, które

zostanie później szczegółowo omówione. Wtedy także dostarcza się studentom

krótkiego wprowadzenia w historię psychoanalizy od jej początku do

teraźniejszości podkreślając zarazem, że wszystko to są obszary, których

znajomość zostanie pogłębiona później. Ponieważ wielu kandydatów już

studiowało teorię psychoanalityczną na rozmaitych szczeblach edukacji, proces

nużącego powtarzania rozpocznie się już na tym wstępnym etapie. Może być w

ten sposób wywołany skutek w postaci poczucia, że tak na prawdę nie wie się w

pełni co będzie nauczane i niecierpliwych pragnień głębszej eksploracji, wraz

z rutynowym uproszczeniem podstawowych koncepcji co pozbawi je ekscytującego

charakteru gdy dużo później będą zgłębiane szczegółowo. Oczywiście możecie

używać tej metody do wywoływania utraty zainteresowania każdym przedmiotem

nauczanym na poziomie "wprowadzenia", sugerując, że "prawdziwa wiedza"

zostanie przedstawiona kiedy indziej.

20. Nie nauczajcie uwspółcześnionego przedmiotu dotyczącego techniki

psychoanalitycznej. Skoncentrujcie się na nauczaniu techniki

psychoanalitycznej na bazie wstępnych artykułów Freuda o metodzie

psychoanalitycznej oraz jego przypadków: Człowieka Szczura, Człowieka Wilka,

Dory, Małego Hansa, które oczywiście zawierały się już w wyczerpującym

studiowaniu prac Freuda, lecz teraz artykuły te mogą zostać przeczytane

ponownie w celu nauczania ogólnych zasad techniki psychoanalitycznej. Jeśli

kandydaci uzyskają wiedzę o nowych postępach i alternatywnych podejściach do

procesu psychoanalitycznego skądinąd (co niestety jest w dzisiejszych czasach

niemal nie do uniknięcia) ich lęk związany z ich brakiem zaznajomienia z

różnymi podejściami chociażby psychologii ego, szkół francuskich, szkół

brytyjskich etc. pomoże zwiększyć ich niepewność co do własnej pracy. To

zmniejszy ich pewność siebie we wnoszeniu wkładu w radzenie sobie z

wyzwaniami jakich dostarcza nam współczesna populacja pacjentów. Jeżeli w tym

samym czasie przekazuje się subtelną informację, że praca psychoanalityczna

jest zaprawdę sztuką, która zostanie intuicyjnie opanowana, a której rozwój i

intuicyjność będzie zależeć od postępów analizy własnej kandydatów oraz pracy

w superwizji, lęk ten może podtrzymywać przez długi czas pomocne hamujące

wpływy [9].

21. Superwizorzy mogą spełniać kluczową funkcję w hamowaniu wytwarzania się

zaufania kandydatów do ich własnej pracy i do możności uczenia się poprzez

ich własne doświadczenia. Ważne jest żeby superwizorzy mówili tak mało jak to

możliwe. W istocie pomocne może być jeżeli kandydat doświadczy naturalnej

ciągłości pomiędzy byciem pacjentem w analizie a byciem w relacji ze swoim

superwizorem. Uważne i milczące słuchanie przez superwizora, gdy kandydat

przedstawia pracę z pacjentami, z rzadkimi komentarzami ilustrującymi co

kandydat zrobił źle może utrzymać go w zdrowej niepewności i pokorze co do

jego pracy. Wysiłki skonstruowania dla siebie umysłowych ram, które

determinują poglądy superwizora zajmie umysł kandydata w stopniu wpływającym

znacząco na jego pracę z pacjentem. Kandydat powinien czuć, że podążanie za

radami superwizora bez ich kwestionowania i demonstrowanie superwizorowi, że

dokonało się takiej interpretacji, jaką się rozumie, że dokonałby superwizor,

zabezpieczy go przed popełnienia poważnych błędów podczas pracy. To

rozwiązanie zapobiegnie niebezpiecznemu procesowi, który mógłby spowodować,

że kandydat zintegruje sobie teorię z osobistym zbiorem technik, które

miałyby rozwijać się i zmieniać w sposób twórczy gdy sprawdzałby swoje

poglądy w sytuacji leczenia zarazem szanując autonomiczny rozwój pacjenta.

Jeżeli superwizorzy nigdy nie zbierają się aby omówić swoje nastawienie do

kształcenia przez superwizję a także jeżeli utrzymuje się całkowite

rozszczepienie pomiędzy nauczycielami uczącymi techniki psychoanalitycznej a

superwizorami przypadków szkoleniowych, wówczas pojawi się produktywny chaos

i zmieszanie, które uświadomią kandydatom, że wiele lat upłynie zanim opanują

umiejętności analityczne wystarczająco aby ośmielać się dokonywać w nich

twórczych zmian.

22. Pewnego stopnia paranoiczne lęki w powiązaniu z procesami idealizacji

podsycanymi przez analizę treningową przesycają większość instytucji

psychoanalitycznych, jednak ważne jest aby pamiętać, że wszystkie organizacje

społeczne walczą z takimi osiągnięciami. Takie lęki paranoiczne mogą

przyczynić się do zniechęcenia kandydatów do niezależnej pracy, do odważnych

inicjatyw, do będących wyzwaniem poszukiwań. Na szczęście nie jest trudne

zwiększyć paranoiczne leki za pomocą rozmaitych środków. Najbardziej

skutecznym jest donoszenie przez analityków treningowych na temat postępu

jakiego dokonują ich analizowani kandydaci. Tradycja sprawozdawania przez

analityków treningowych to znaczy, że analitycy treningowi informują komitet

ds. kształcenia o gotowości ich analizantów do rozpoczęcia kursów lub wzięcia

pierwszego szkoleniowego przypadku itd. okazała się być jednym z najbardziej

paranojotwórczych narzędzi wynalezionych w ramach kształcenia

psychoanalitycznego. Godne pożałowania jest, że to narzędzie obecnie

wyeliminowano a nawet ogłoszono nieetycznym w większości instytutów

psychoanalitycznych. Na szczęście niemożliwa do stłumienia skłonność

niektórych analityków treningowych do okazywania za pomocą niewielkich gestów

i bez słowa, jakie są ich prawdziwe odczucia na temat niektórych kandydatów

jest wciąż żywotna: podejście to może być podsycane przez użycie systemu

"nieodłożonych telefonów" co oznacza wykorzystanie tego, co kandydaci mówią

swoim analitykom treningowym o tym, co inni kandydaci o nich powiedzieli, co

jest inspiracją dla działań odwetowych ze strony analityków treningowych.

Przynajmniej lęk przed takimi konsekwencjami stanowi zdrowe wsparcie

narastania paranoi [10, 11, 12].

23. Inną doskonale uzasadnioną metodą nasilania paranoicznych obaw kandydatów

jest po prostu nieprzekazywanie pełnej i adekwatnej informacji o wymaganiach,

oczekiwaniach i zasadach oraz drogach dochodzenia swoich praw. Na początek

nie informujcie kandydatów w sposób regularny o tym, jakie czynią postępy ani

o tym jak widzą ich nauczyciele i instytut a jedynie dajcie im dowiedzieć się

w opisany już sposób, nie wprost o ich porażkach i niedociągnięciach.

Superwizorzy nie powinni się wypowiadać i wprost rozmawiać z kandydatami,

którzy jednak otrzymają informacje o tym jak się ich ocenia, ale tylko nie

wprost od swojego opiekuna, szefa instytutu czy z pogłosek, co znacząco

zwiększy ich nastawienia paranoiczne. Dobrze jest odsyłać wszystkie zapytania

kandydatów do oficjalnej broszury i unikać okresowych spotkań dostarczających

informacji lub umożliwiających ich wymianę. W niektórych instytutach dyrektor

spotyka się z grupą wszystkich kandydatów, co jednak prowadzi do wytwarzania

się atmosfery odprężenia, autonomii i potencjalnego rzucania wyzwań władzy -

wszystko to jest niebezpieczne!

24. Informacje przekazywane przez starszych przywódców lokalnej społeczności

psychoterapeutycznej są niezwykle ważne. Przejawianie wyraźnych oznak

wielkiej niepewności i lęku przed pisaniem przez najstarszych i

najważniejszych analityków treningowych może podsycać zdrową identyfikację z

nimi. A jeszcze wydajniejszą metodą może być staromodny lecz na szczęście

wciąż istniejący system "konwoju": mała grupka bardzo starych analityków

treningowych to najbardziej pożądani analitycy w okolicy, którzy mają jednak

tak ogromną ilość kandydatów w analizie własnej, że nie pozostaje im żadna

energia na spotkania naukowe a tym bardziej na aktywne uczestnictwo w pracy

naukowej towarzystwa. W celu ochronienia czystości przeniesienia nigdy nie

otwierają oni ust publicznie a zarówno przyjaźnie, przymierza, jak i

rywalizacje pomiędzy kandydatami, którzy mieli szczęście znaleźć się w

analizie jednego z wielkich mistrzów zwiększają stabilizującą idealizację i

wierność. Model ten jest wysoce skuteczny w zakresie hamowania niezależnego i

krytycznego myślenia kandydatów.

25. Próbujcie utrzymać grono uczniowskie względnie ujednolicone pod względem

aspiracji zawodowych. Prawdziwy analityk powinien pragnąć jedynie zajmować

się psychoanalizą, doświadczać wolności pracy w swoim gabinecie z pacjentami

analitycznym a powinien być bardzo odstręczony od rozcieńczania prawdziwej

pracy analitycznej przez stosowanie jej do innych aspektów działań zawodowych

takich jak prowadzenie psychoterapii z bardzo zregresowanymi pacjentami,

dziećmi, psychotykami lub uczestnictwo w poszukiwaniach akademickich poza

settingiem psychoanalitycznym, prowadzenie badań, kierowanie instytucjami,

wnoszenie wkładu w inne dziedziny. Wielkie wyzwania dla teorii i techniki

psychoanalitycznej występują na pograniczach obszaru naszych działań

zawodowych a unikanie inwestowania w poszukiwania na tym pograniczu ochrania

nie tylko czystość pracy psychoanalitycznej lecz także chroni przed

stawianiem wyzywających i potencjalnie wywrotowych pytań o granice oraz

zastosowania psychoanalizy. Unikajcie przyjmowania i szkolenia "wolnego

strzelca", który pragnie nauczyć się psychoanalizy by stosować ją w innym

królestwie działań zawodowych, filozofa zainteresowanego pograniczem między

rozumieniem filozoficznym a psychoanalitycznym, badacza empiryka, pragnącego

dopełnić swojego wykształcenia neuropsychologicznego. Jeżeli przeprowadzi się

skutecznie taką ochronną selekcję kandydatów, wtedy można tolerować kilku

"specjalnych uczniów" zainteresowanych intelektualnymi aspektami

psychoanalizy. Musicie jednak trzymać ich wyraźnie oddzielonych od

prawdziwego grona uczniowskiego, ograniczać ich uczestnictwo w seminariach

klinicznych i pokrótce przekazywać wiadomość o przepaści pomiędzy prawdziwym

szkoleniem analitycznym a działaniami "wtórnymi". Nie dawajcie "częściowego

przeszkolenia klinicznego" uczonym z innych dziedzin, którzy zawsze powinni

odczuwać wasz gniew dotyczący nieautoryzowanej pracy klinicznej i zdawać

sobie sprawę z niemożliwości pełnego zrozumienia psychoanalizy jeśli nie jest

się w pełnym programie szkolenia klinicznego.

26. Z tego samego powodu wszystkie interdyscyplinarne dociekania naukowe

powinny zostać relegowane na bardzo zaawansowane stadia szkolenia, zepchnięte

na seminaria fakultatywne w ostatnim roku szkolenia, kiedy podstawowa

tożsamość kandydata jest już wystarczająco stabilna by był on w stanie stawić

czoła rozmywającym i potencjalnie korodującym wpływom psychoanalitycznego

podejścia do sztuki, problemów społecznych, filozofii i badań z kręgu

neuroscience. Podejście przeciwstawne może obejmować wprowadzanie nauczania

nauk peryferyjnych na etapie kiedy właśnie rozpoczęło się eksplorowanie

teorii psychoanalitycznej, na przykład gdy psychoanalityczna teoria popędu ma

być przyjęta bez zanieczyszczeń lub pytań stawianych przez alternatywne

modele lub szkoły zajmujące się ludzką motywacją czy też odnoszące technikę

psychoanalityczną do alternatywnych metod psychoterapeutycznych. Na przykład

nauczanie psychoanalitycznej teorii depresji - przedwczesne wprowadzenie

powiązań pomiędzy psychodynamicznymi a biologicznymi determinantami depresji

mogłoby zagrażać prawdziwym przekonaniom psychoanalitycznym.

27. Odsyłajcie wszystkie problemy dotyczące nauczycieli i uczniów, seminariów

i superwizji, wszystkie konflikty pomiędzy kandydatami a instytutem "z

powrotem na kozetkę": pamiętajcie, że acting out w przeniesieniu jest główną

komplikacją szkolenia psychoanalitycznego oraz, że we wszystkich przejawach

niezadowolenia uczniów zawsze są elementy przeniesienia. Nieumiarkowany

nacisk kandydata na stawianie prowokujących pytań, myślenie z wyobraźnią lub

rozwijanie alternatywnych sformułowań ma zwykle korzenie głęboko

przeniesieniowe i powinno być poddane analizie własnej. Oznacza to także, że

instytut musi pozostać jednością, że nauczyciele w obliczu wyzwań ze strony

poszczególnych studentów lub ze strony całego grona uczniowskiego muszą

trzymać się razem. Zjednoczony instytut zapewnia niewzruszoną i stabilną

strukturę, wobec której regresja przeniesieniowa grona uczniowskiego może

zostać zdiagnozowana i odesłana do doświadczenia indywidualnej analizy.

28. Wszystkie zasady i rekomendacje tu naszkicowane nie wystarczą jeśli grono

nauczycielskie samo przesiąkło duchem kreatywności. Jest rzeczą trudną,

jednak nie niemożliwą, zahamować kreatywność instytutu: instytut którego

kreatywność jest zahamowana będzie najlepszą gwarancją powielenia tego

procesu w sposób nieuświadomiony w relacji z uczniami. To jest wasze

największe wyzwanie - co wy możecie zrobić w towarzystwie psychoanalitycznym

by zahamować kreatywność jego członków? Na szczęście długoletnie

doświadczenie uczy nas, że hierarchiczne rozciągnięcie procesu kształcenia na

strukturę społeczną towarzystwa psychoanalitycznego jest łatwe do osiągnięcia

i może być najbardziej skuteczne. Tym więc co jest szczególnie pomocne jest

rozwijanie potężnych przeszkód na każdym kroku przemieszczającym kandydata: z

pozycji absolwenta instytutu przez nadzwyczajnego członka towarzystwa,

członka zwyczajnego do analityka treningowego, aż do pozycji członka komitetu

do spraw kształcenia i/lub kierującego większym seminarium. Upewnijcie się,

że jasne jest, że przynależność do wpływowych grup politycznych jest

ważniejsza dla pielęgnowania tego rozwoju niż rzeczywiste osiągnięcia

zawodowe lub naukowe. Upewnijcie się, że drogi przemieszczania się z jednego

etapu na drugi są wystarczająco niepewne i nieokreślone by utrzymać stałe

poczucie niepewności i paranoi w społeczności. Często dokonujcie tajnych

głosowań decydujących o przejściu wszystkich poziomów z wyraźnym dla

wszystkich przekazem, że takie głosowania zależą od politycznych procesów

toczących się w waszej grupie.

29. Przede wszystkim dochowujcie dyskrecji, tajemnicy i utrzymujcie

niepewność w odniesieniu do tego, co jest wymagane do zostania analitykiem

treningowym, jak te decyzje są podejmowanie, gdzie i przez kogo oraz jakiego

rodzaju mechanizmu wyrównania krzywd mógłby oczekiwać ktoś, kto obawia się

traumatycznych implikacji bycia rozważanym jako analityk treningowy a jednak

odrzuconym. Im bardziej grono analityków treningowych pozostaje oddzielone i

spójne - jako dzierżący władze i prestiż, tym bardziej hamujące efekty

procesu selekcji będą wpływać na całe przedsięwzięcie edukacyjne. To jest

wasze najbardziej rzetelne i skuteczne narzędzie utrzymujące w szeregu nie

tylko kandydatów lecz całe grono instytutu i całą społeczność towarzystwa.

30. Gdy jesteście niepewni co do niebezpiecznych osiągnięć, które mogłyby

rzucać wyzwanie udowodnionym metodom hamowania zdolności twórczych

kandydatów, miejcie na uwadze, że głównym celem kształcenia

psychoanalitycznego nie jest pomagać studentom dowiadywać się tego, co jest

wiadome w celu rozwijania nowej wiedzy lecz uzyskiwanie dobrze udowodnionej

wiedzy o psychoanalizie w celu uniknięcia jej rozwodnienia, zniekształcenia,

zniszczenia bądź nadużycia.

Miejcie zawsze na uwadze, że tam gdzie jest iskra, może pojawić się ogień a

szczególnie wtedy, gdy ta iskra zatli się w martwym drzewie - usuńcie ją

zanim będzie za późno!


Otto F. Kernberg, M.D.
New York Presbyterian Hospital-Cornell Medical Center, Westchester Division
21 Bloomingdale Road
White Plains, N.Y. 10605
USA

Piśmiennictwo
1. Wallerstein RS. Between chaos and petrification: a summary of the fifth

IPA conference of training analysts. Int. J. Psychoanal. 1993; 74: 165-178.
2. Green A. Preliminaries to a discussion of the function of theory in

psychoanalytic training. Fifth IPA Conference of Training Analysts, Buenos

Aires; 1991 (materiały niepublikowane).
3. Giovannetti M, De Freitas The couch and the Medusa: brief considerations

on the nature of the boundaries in the psychoanalytic Institution. Fifth IPA

Conference of Training Analysts, Buenos Aires; 1991 (materiały

niepublikowane).
4. Infante JA. The teaching of psychoanalysis: common ground. Fifth IPA

Conference of Training Analysts; 1991 (materiały niepublikowane).
5. Lussier A. (1991). Our training ideology. Fifth IPA Conference of Training

Analysts, Buenos Aires; 1991 (materiały niepublikowane).
6. Bruzzone M. i wsp. Regression and persecution in analytic training.

Reflections on experience. Int. Rev. Psychoanal. 1985; 12: 411-415.
7. Brotton R. Publication anxiety: conflict between communication and

affiliation. Int. J. Psychoanal. 1994; 75: 1213-1224.
8. Kernberg OF. Institutional problems of psychoanalytic education. J. Am.

Psychoanal. Ass. 1986; 4: 799-834.
9. Arlow JA. Address to the graduating class of the San Francisco

Psychoanalytic Institute, 16 June 1990. Amer. Psychoanalyst. 1991; 25: 15-16, 21.
10. Dulchin J, Segal AJ. The ambiguity of confidentiality in a psychoanalytic

institute. Psychiat. 1982; 45: 13-25.
11. Dulchin J, Segal AJ. Third party confidences: the uses of information in

a psychoanalytic institute. Psychiat. 1982; 45: 27-37.
12. Lifschutz JE. A critique of reporting and assessment in the training

analysis. J. Amer. Psychoanal. Ass. 1976; 24: 43-59.


Copyright (c) Institute of Psycho-Analysis, London
Tłumaczenie za zgodą wydawcy Jerzy A. Sobański. Redakcja tekstu Katarzyna Klasa.


Zapraszamy Czytelników do dyskusji na naszym Forum - wątek dyskusyjny dla

tego artykułu:

http://www.psychiatriapsychoterapia.pl/index.php?a=forum_list&p=view&id=229

Jerzy A. Sobański

Redaktor Naczelny

 


 

Lista artykułów w numerze :
Numer: 2
Tytuł: PSYCHIATRIA I PSYCHOTERAPIA. Tom 1, Nr 2. Zima 2005.
Wydany: 2005-11-13
Lista wszystkich numerów: zobacz »